Santos wziął ją na ręce, zaniósł do samochodu i ułożył ostrożnie na tylnym siedzeniu. Usiadł obok, położył sobie jej głowę na kolanach. Gloria płakała długo, dopóki nie zabrakło jej łez, dopóki ból wywołany wspomnieniem sprzed ośmiu laty nie ucichł i nie zapadł się na powrót w głąb duszy. - On nienawidzi różowego! Ostatnio mi powiedział, że wyglądam jak flaming. - Rose 10 chwili kiedy córka przejęła zarządzanie hotelem. Gloria była już tym zmęczona. Z irytacją podniosła się zza biurka, dłonie oparła na blacie. Panna Gallant spojrzała na niego z wojowniczym błyskiem w turkusowych oczach. - Nie chcę o tym rozmawiać - przerwała mu ostrzej, niż zamierzała. Bała się, że - Dobrze, Lucienie, pozwolisz mi już odejść? Hope zmrużyła oczy. Przez całe życie toczyła walkę z Cieniem. Przez całe życie płaciła za grzechy matki. A teraz Lily, kiedy może wyświadczyć jej przysługę, ma czelność się wahać? Jeśli już poniżyła się do tego stopnia, to po to, żeby zdobyć całą potrzebną sumę. Czy matka oczekuje, że ona, Hope, wymyśliwszy pierwej historyjkę o starej przyjaciółce rodziny, która zgodziła się pomóc w kłopotach, pójdzie teraz do Philipa i powie: „Przykro mi, ale nie dostanę jednak tych pieniędzy”? - Nie powiedziałabym - odrzekła, uświadamiając sobie, że minęło dużo czasu, odkąd miała takie maleństwo w ramionach. - Madame, co się... - Widok, który zastała, odebrał jej na moment mowę. - Wielkie nieba! - Podbiegła do wnuka. - Co ty wyprawiasz, Danny? - Zrobisz sobie krzywdę. - Uchylał się, jak mógł, przed jej ciosami. - Niech cię cholera, pan zatrudni - powiedziała dyplomatycznie. Wzięła głęboki oddech i zapukała. Zainteresowała ją ta ostatnia. Babcia mówiła, że Michał Anioł jest największym rzeźbiarzem wszystkich czasów. Była pewna, że w albumie znajdzie dokładnie to, czego szukała. Teraz należało tylko znaleźć sposób, by ściągnąć go z półki.
— Rzeczywiście — zgodził się Tom. Jego głos był led- - To nie tak znowu dużo. Tyle musimy przecież mieć. Znajdziemy... - Myślę, że kogoś znajdę... - zaczęła Kat.
z czoła. mocniej. A więc Władca spodziewał się jej. Kelsey siedziała na barowym stołku, nad talerzem
Augustine. Naprawdę mi przykro. Słyszałem, że wieszakiem. Hector patrzył na niego ponuro. Dane czuł to
ROZDZIAŁ PIĄTY - ... zachować się jak sukinsyn, tak? - Zerknął na Rose. Zacisnął szczęki i patrzył na nią przez długą chwilę, a następnie wskazał na drzwi. - Jesteś genialna, Lex! Lucien zastanawiał się, co by panna Gallant powiedziała, gdyby wyznał, że rozważa Rosę potrząsnęła głową.